Witamy serdecznie wszystkich i zapraszamy do kolejnego odcinka serii “Moje Studio”. Dzisiaj z niekłamaną dumą i radością prezentujemy sylwetkę Irene Tan, znanej także jako Scrapperlicious – mixmediowej scraperki z Malezji, której prace są dobrze znane i podziwiane na całym świecie. Jej talent, łatwo rozpoznawalny styl i wspaniała twórcza osobowość nie pozostawiają wątpliwości, że mamy do czynienia z projektantką największego formatu. Tym bardziej cieszy nas, że przyjęła nasze zaproszenie i jako gościnna projektantka zaprezentuje nam kilka swoich prac wykonanych z materiałów 7 Dots Studio! Zapraszamy do Studia Irene!

Jestem Irene Tan z Malezji, mama dwóch prawdziwych skarbów. Uwielbiam piękno łączenia sztuki i kreatywności z wspaniałym światem rękodzieła i scrapbookingu. Bardzo lubię eksperymentować z craftowymi i scrapowymi produktami i znajdować nowe sposoby ich używania.
Moja inspiracja pochodzi naprawdę zewsząd. Ze zdjęć, z moich okolic, z baśni, z emocji, które uwalniają się w związku z niektórymi projektami. W moich pracach zawsze zawarte są historie, uważam że to ważne, aby zawierać je w w temacie lub treści tworzonego projektu.  Ważne są także refleksje i spojrzenie jakie wnosimy do tworzonej pracy.
Mój styl można określić jako poszargany z dużą ilością detali i wszelkiego rodzaju znalezisk, choć potrafię też tworzyć w innych stylach dodając im nieco swojego charakteru. Lubię wyzwania i rozwijające zadania.

Moim ulubionym tematem jest rodzina: są mi tak bardzo bliscy i lubię oskrapowywać moje emocje z nimi związane. Moje ulubione narzędzia to maski, tusze i stemple… od razu sprawiają, że mam ochotę siadać i brać sie do pracy! Moim ulubionym źródłem inspiracji są zawsze zdjęcia  – to takie małe opowieści, które nadają całemu scrapowaniu sens.  Oczywiście są też chwile, kiedy iskrą zapalną są prace zobaczone w sieci lub ciekawe narzędzia lub techniki.

 

Oto projekt, który przygotowałam na “Moje Studio”:

Kiedy zobaczyłam to stare zdjecie księżyca zaczęłam się zastanawiać w jaki sposób jak były kolorowane w dawnych czasach czarno-białe filmy. Zaczęłam szukać więcej informacji i – oczywiście! – barwiono je przy pomocy różnorodnych markerów, flamastrów i pisaków. To popchnęło mnie do użycia technik zaprezentowanych na poniższej pracy: pokolorowałam część mojego wydrukowanego zdjęcia markerami i stworzyłam bardziej “filmowy” klimat dodając do projektu kawałki taśmy filmowej.



Materiały:
Papiery: 7 Dots Studio: Wonderland ; Naklejki: 7 Dots Studio: Wonderland
Inne: Tusze: Ranger Distress Ink, Tsukineko Staz On, Ranger Color Wash; Stemple: Vilda Stamps; ; dodatki akrylowe Clear Scraps, chipboardy Dusty Attic, maski i taśma: Tim Holtz idea-ology, Glossy Accents, koronka ,płótno, ćwieki, markery, pasta strukturalna Kars, gesso (Ranger), biały pisak Uni-Signo, nici, kleje i taśmy przylepne.

Do zobaczenia wkrótce!