4 i 5 maja 2012 w słonecznym i gorącym Darwin w Australii miało miejsce wydarzenie, które na zawsze zapadnie w moje serce: warsztaty mixmediowe i scrapbookingowe pod patronatem 7 Dots Studio oraz naszego dystrybutora w Australii – Scrap Matrix. Całe wydarzenie zostało w całości zaplanowane i zorganizowane siłami tych dwóch firm… a w zasadzie ludzi, którzy są ich siłą napędową: Rae Cooper , właścicielka Scrap Matrix wraz z siostrami Angelą i Wendy sprawiły, że zarówno pod względem organizacyjnym jak i towarzyskim była to impreza na absolutnie najwyższym poziomie!
7 Dots Studio było reprezentowane przez prowadzącą 4 warsztaty Annę Dąbrowską (czyli mnie – Finn;)) – kolażystkę, scrapbookerkę i projektantkę 2 kolekcji naszych papierów, która podczas tego dwudniowego spotkania wzięła pod swoje skrzydła łacznie 34 uczestniczek przybyłych na ten warsztat niemalże z całego kraju. Żadne słowa nie są wstanie oddać ogromu emocji związanych z tym spotkaniem, wrażeń, przeżyć i wspaniałych, niezwykle twórczych chwil spędzonych razem!
Drogie Panie – dziękuję z całego serca za zaufanie, entuzjazm i ta ogromną ilość pozytywnej energii jaką od Was dostałam w ten weekend!

To nasza wspaniała grupa razem:

A tutaj kilka migawek z warsztatu pracy – w trakcie zajęć powstały 2 papierowe scrapy, ręcznie robiony żurnal (oczywiscie wszystko w oparciu o kolekcje naszych papierów)  oraz kolaż na blejtramie.

oraz kilka prac:

Wszystkie te wspaniałe, twórcze kobiety i ich prace z warsztatu “Industrialny Barok – Steampunk  love”  można zobaczyć tutaj, ma mojej stronie na Facebooku – zapraszam!

Na koniec zaskoczono mnie zupełnie – podziękowaniom i łzom wzruszenia nie było końca… Podkreślam raz jeszcze ogrom wykonanej z pieczołowitością, zaangażowaniem i dbałością o szczegóły wykonały moje wspaniałe gospodynie – dziękuję Wam z całego serca za to cudowne zaproszenie i spotkanie!

A to już ja z Angelą, Wendy i Rae – wspaniały moment!

Serdecznie dziękuję też Tusi, która dzielnie mnie w tym czasie wspierała logistycznie i materiałowo, dbając, aby wszystko dotarło na czas i warsztaty mogły przebiegać bezstresowo:*

Mam nadzieję, że to nie ostatnia moja podróż do Krainy Kangurów – po takich doświadczeniach na pewno nie zawaham się ruszyć tam ponownie!
Raz jeszcze dziękuję wszystkim :*

Finn